
Po wielu latach snu wampir o imieniu Lestat (którego gra przystojny aktor, Stuart Townsend), postanawia wyjść z ukrycia. Zostaje słynną gwiazdą rocka. W tekstach swoich piosenek zdradza najskrytsze tajemnice wampirów, przez co naraża się swoim pobratymcom, którzy postanawiają go unicestwić. Jednak jak się później okazuje, jego muzyka budzi z ponad tysiącletniego snu Akashę, matkę wszystkich wampirów, która postanawia, że Lestat zostanie jej nowym wybrankiem serca. Akasha chce uczynić z niego nowego króla wampirów, jednak inne wampiry pokrzyżowały jej plany. W międzyczasie w historię wplątuje się młoda bibliotekarka, Jessie, zafascynowana życiem wampirów. Dziewczyna zakochuje się w Lestacie. Ostatecznie rozpoczyna się walka wampirów z Akashą, która zabijając śmiertelników chce przejąć władzę nad światem.
Ścieżka dźwiękowa z filmu to pierwsze solowe wykonanie Jonathana Davisa, znanego wokalisty zespołu Korn. Podkłada on również głos Lestatowi, którego zespół gra piosenki Davisa. Cóż, moim zdaniem muzyka idealna dla fana mocniejszego brzmienia. Zespoły takie jak Disturbed, Static X, Papa Roach, czy Marlin Manson to istna poezja dla uszu.
Mimo, iż film zaliczany jest do gatunku horrorów, nie uważam go za straszny. Nie ma w nim wielu drastycznych scen, tak więc osoba o miękkich nerwach może go ze spokojem oglądać.
Dlaczego warto obejrzeć „Królową Potępionych”? Z bardzo prostej przyczyny. Otóż jest to wspaniale wykonany film, idealny dla kogoś, kto interesuje się wampirami oraz innymi istotami ciemności.
Autor: Kanashimi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz