środa, 28 października 2009

Kiba - Recenzja

Głownym bohaterem anime jest Zed, piętnastoletni mieszkaniec miasta Calm.Jedynymi osobami na których mu zależy i które mają na niego wpływ są:jego matka oraz kolega Noa.Pewnego dnia Zed przekonuje się że Calm to nie jedyny istniejący świat.Zostaje wciągnięty do alternatywnego świata,do kraju zwanego Tempura.Nowy kraj różni się od jego rodzinnego Calm nie tylko rozwojem technicznym.Okazuje się że mieszkańcy nowego świata posiadają moc pozwalającą na korzystanie z tzw. shardów. Większość shardów służy do walki,ale są także uzdrawiające oraz służące do teleportacji.Ludzie używający shardów nazywani są shard casterami.Oczywiście okazuje się że Zed również posiada taką moc.I w dodatku ma swojego spirita.Jednego z najpotężniejszym w tamtym świecie.Jednak kontrolowanie spirita nie jest proste, a Zed oczywiście nie ma czasu na nauke. Tempura jest spokojnym krajem, ale nie można tego powiedzieć o innych krajach(np.Jimoto).Konflikty zbrojne od dawna wiszą w powietrzu i byle iskra może wywołać wojenną pożogę. Kierująca Tempurą rada starszych musi kierować się dobrem kraju i nie może pozwolić sobie na tolerowanie wybryków niepokornego dzieciaka, a z drugiej strony Zed nie jest przyzwyczajony, by robić, co mu się każe. Zed nie wie że w tym samym świecie,lecz w innym kraju,wylądował jego przyjaciel Noa.Okazuje się że Noa również jest shard casterem.....

To anime ma bardzo dużo wątków i zwrotów akcji,więc nie ma sensu więcej opisywać fabuły.Kiba przykuwa uwagę głównym bohaterem,który w odróżnieniu od innych nie jest typem niezbyt rozgarniętego,nadpobudliwego,błaznowatego wesołka(Songo,Naruto).Zed jest postacią zamkniętą w sobie,nie mającą żadnych ideałów.Prawdziwy buntownik bez powodu.Ach ten okres dojrzewania:).No cóż życie nie było dla niego łaskawe.Ojca w ogóle nie znał.Jego matke zamknięto w szpitalu psychiatrycznym i nie można się z nią porozumieć.A lekarze nie dają jej żadnych szans na wyzdrowienie.Ma tylko jednego przyjaciela Noe,który go wiecznie wyciąga z opresji.Przenosząc się do całkowicie innego świata nie może się przystosować do tamtejszego sposobu życia.Jak już pisałem Zed to nie jest typowy bohater,a Kiba (kieł)to nie jet typowe anime.Nie da się tu przewidzieć co wydarzy się w następnym odcinku. Minusem serii jest fakt że brakuje w niej jakichkolwiek humorystycznych wstawek.Nie ma tu takich przegięć jak w Dragon Ballu,Naruto czy Bleachu,gdzie walka trwa tyle samo co strzelenie bramki w Kapitanie Tsubasie:).Tu walki są krótkie i efektowne.

Jeśli chodzi o szatę graficzną,to kreska ładna i czytelna,kolory są żywe i dobrze stonowane,walki mają dobry klimacik :).No co prawda z Naruto czy bleachem nie może się równać,ale chyba tylko dlatego że jest starsza.

Muzyka hmmmm....główny motyw 1opening i ending są dobre,a reszta nie zapadła mi w pamięć,ale i nie przeszkadzała:) Reasumując.Polecam ten tytuł wszystkim co chcą odpocząć od tasiemców.Seria nie jest długa i naprawdę może wciągnąć.Życzę miłego oglądania.

Moja ocena ogólna to 8,5/10

Tu można zobaczyć trailer anime: TRAILER

Rok wydania : 2006
Czas trwania : 51 x 24min
Studio : Madhouse Studios
Projekt : Susumu Matsushita, Takahiro Yoshimatsu
Reżyser : Hiroshi Koujina
Scenariusz : Michiko Yokote, Toshiki Inoue
Muzyka : Jun Miyake

Autor: Rekruthaski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz