czwartek, 26 listopada 2009

Jigoku Shoujo - Recenzja

Czy gdybyście kogoś nienawidzili zesłalibyście go do piekła za cenę własnej duszy? Taką możliwość daje nam Enma Ai, Piekielna Dziewica.

Kiedy nienawiść nie pozwala myśleć o niczym innym, jak tylko o zemście, wystarczy wejść o północy na pewną stronę WWW i wpisać imię znienawidzonej przez siebie osoby a z pomocą przyjdzie nam tytułowa Piekielna Dziewica, Enma Ai. Zawsze pojawia się z kimś ze swojej trój-osobowej świty w postaci słomianej lalki z wstążką. Oferta, jaką składa Enma, zazwyczaj wygląda tak Jeżeli pragniesz zemsty pociągnij za sznurek a kiedy wszyscy chcą już mieć to za sobą i pociągnąć za sznureczek pojawia się warunek Kiedy jedna dusza zostanie przeklęta dwie muszą zostać pogrzebane. Także trafisz do piekła, to jednak dopiero po Twojej śmierci.

Epizodyczność w wielu anime jest wadą, w tym jednak mogę szczerze powiedzieć że to zaleta. Przez pierwsze osiem odcinków poznajemy osoby, które chcą dokonać zemsty a także powody, dla których decydują się podjąć tak desperackie kroki. W kolejnym odcinku poznajemy dziennikarza Hajime Shibate oraz jego córkę Tsugumi, która miewa wizje i przeczucia co do kolejnych ofiar Piekielnej Dziewicy. Ojciec razem z oporną córką starają się zapowiedz temu.

Anime nie opowiada historii świty Emmy, co zdecydowanie można uznać za jedną z niewielu wad serii. Od strony graficznej Jigoku Shoujo pozostawia bardzo przyjemne wrażenie. Tła są bardzo dopracowane i realistyczne. Światła w niektórych scenach przestraszyły zapewne niejednego, w końcu Jigoku Shoujo to horror. Co do muzyki także nie dostrzegłam tu żadnych większych wad. Być może niektórym nie przypadnie do gustu, wydaję mi się jednak że do większości trafi. Opening i ending zarówno pod względem graficznym jak i muzycznym są doskonale skomponowane.

Piekielna Dziewica pozostawia jednak pewien niedosyt, chce się sięgnąć po więcej. I co wydaje mi się najważniejsze nie odpowiada na pytanie czy zsyłanie tych ludzi do piekła było dobre czy tez złe. Pozostawia tylko niezły mętlik w głowie osoby oglądającej.

Poleciłabym to anime zdecydowanie osobom starszym, gdyż niektóre sceny mogą wracać do Was w koszmarach sennych. Jeżeli lubicie japońskie historie z dreszczykiem, polecam jak najbardziej.

Autor: Favie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz