wtorek, 11 września 2012

Praca konkursowa #4 - Death Note

                        Witam was wszystkich! Chciałabym przedstawić jedno z najbardziej znakomitych Anime wszechczasów. Jest nim Death Note. Seria strasznie mnie urzekła, zrobiła na mnie super wrażenie, żadne inne anime nie dorównało temu dziełu. Opowiada ono o 17-letnim chłopaku o imieniu Yagami Raito, najlepszy uczeń w całej Japonii, który pewnego dnia znajduje przez zbieg okoliczności pewien czarny zeszyt. Szybko się dowiaduje, że jest to notes, który  potrafi zabić każdego, kto jest w nim zapisany po imieniu i nazwisku. Jest to właśnie tytułowy notes śmierci. Raito odnajduje wtedy w sobie cel w życiu – zamierza oczyść cały świat ze wszystkich przestępców i złoczyńców, a on będzie jako Bóg nowego świata. Zaczął więc wszystkich złych ludzi zapisywać do notesu, rozpoczęła się dla nich apokalipsa, padali, jak muchy, z nieznanego dla ludzi powodu umierali na zawał. Wszyscy zaczęli się obawiać, co to może takiego być? Czy rzeczywiście Bóg się zbuntował? Ludzie zaczęli go nazywać Kira (zabójcą). Sprawą nad tym zajął się legendarny detektyw L, który dedukcją dorównuje Raito. Szybko swoją inteligentnością i pomysłowością dowiedział się, gdzie przebywa tak zwany Kira. Raito za wszelką cenę nie chce dopuścić do zdemaskowania się więc swoimi różnymi niezwykle genialnymi pomysłami zmyla tropy L. Jednak detektyw nie daje za wygraną. Zaczęła się odtąd walka mózgów, L vs Kira.

                       Anime posiada bardzo bogate ścieżki dźwiękowe, idealnie pasujące do danej sytuacji, bardzo klimatyczne, aż czasami przechodzą dreszcze ;D. A Opening cudo! Normalnie, ma w sobie taki klimat i potencjał tego anime, że chyba każdemu by się on spodobał. Oprawa graficzna idealnie do tej piosenki pasuje. Jestem przekonana, że dla większości pierwszych oglądających widzów właśnie opening gra jedną z najważniejszych ról, ponieważ przedstawia anime i jeszcze bardziej motywuje do jego oglądania. Natomiast drugi opening to dopiero coś! ;D Fanom ciężkiego rocka i metalu się bardzo on spodoba. Jak i mi ;) Obydwa openingi bardzo pasują do tego anime, jestem nimi zachwycona. Endingi też są super, normalnie to jest jedyne takie anime gdzie i wszystkie endingi i openingi są na cacy ;] 

                        Postacie też są bardzo ciekawe i zróżnicowane. Wymienię i opiszę najważniejsze i najciekwsze z nich. Yagami Raito, główny bohater, jest najbardziej utalentowanym uczniem w całej Japonii, o czym już wspominałam ale, jak dla mnie to po prostu nudny kujon ;p Jest bardzo inteligentny, z pozoru spokojny, melancholijny. Ale, jak już wpadł w sidła notesu śmierci na dobre to zaczyna shizować i nienormalnie zachowywać typu: śmiać się głupio do siebie itp. XD Misa Aname jest natomiast najgłupszą postacią w Death Note. Jej inteligencja jest chyba poniżej normy, strasznie się przywiązała do Yagamy’ego, ma na jego punkcie obsesję, dlatego słucha wszystkich jego rozkazów. Jest drugim Kirą. Chociaż jednego jestem podziwu, bo dzięki swojemu kombinowaniu ona jako pierwsza znalazła Kire (LOL). Ale najfajniejszą postacią, która mnie bardzo urzekła jest detektyw L (Lawliet). Można powiedzieć, że wygląda, jak Emo, z wyglądu, jak i zachowania. Ma czarne, rozczochrane włosy, duże, czarne, podkrążone oczy, których w którymś odcinku Raito nazwał „naćpane” i bardzo bladą cerę. Nieustannie się garbi, nie siedzi normalnie, tylko zawsze kuca. Powiada, że to zwiększa jego dedukcję;) L jest totalnie uzależniony od słodyczy, jada je nieustannie, chyba przy każdym odcinku. Może wsypać do kawy albo do herbaty z chyba 10 kostek cukru! A co najbardziej jest zadziwiające- jest chudy! Lawliet to jest najbardziej osobliwa postać jaką mogłam kiedykolwiek spotkać w jakimkolwiek anime. Dlatego zalicza się do moich ulubionych.

                        No chyba wszystkie podstawowe rzeczy wypisałam, mam nadzieję, że to wystarczy do mojej pierwszej recenji;) Podsumowując: Death Note jest obowiązkowym anime dla każdego, który chciałby zacząć przygodę właśnie z japońskimi animacjami;) Ci którzy nie widzieli muszą koniecznie w najbliższym czasie obejrzeć, bo szkoda nie znać takiego dzieła. No to na tyle, myślę, że przekonałam innych do obejrzenia tego anime dzięki mojej prostej, jak i rzetelnej a zarazem zabawnej recenzji;)                                     

1 komentarz: